niedziela, 25 października 2015

Drewniany zagłówek...

Nie wiem od jak dawna wzdycham do drewnianych zagłówków.
Ciągle były jakieś przeszkody, a to brak materiału,
a to sypialnia wymagająca odświeżenia,
bo do tej co jest zagłówek by nie pasował.
W końcu stwierdziłam, że chcę zagłówek i koniec.
Sypialnię odmaluję potem - zawsze zdążę hi hi.
A co zagłówek jest to już jest
 
 


 
 
Pozdrawiam
Agnieszka


1 komentarz:

  1. Bardzo oryginalny! Dotychczas widziałam DIY z zagłówkami tapicerowanymi, wiec to miła odmiana :) Drewno to wdzięczny materiał – wygląda naturalnie, można go dowolnie przycinać, malować, skręcać, postarzać i zawsze prezentuje się dobrze. Szkoda tylko, że zagłówek nie jest zrobiony z jednej szerokiej deski, ale DIY ma to do siebie, że tworzymy z tego, co akurat mamy pod ręką. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń