piątek, 31 października 2014

Dynie z masy solnej i sowy...

No i jeszcze dynie z masy solnej. Przysporzyły mi one trochę nerwów, jedna nam się trochę zapadła podczas suszenia, ale udało się ją uratować. Ale w przyszłym roku będę już o to doświadczenie mądrzejsza hi hi.





Zrobiłam jeszcze nowe sówki ;-)




Pozdrawiam
Agnieszka


środa, 29 października 2014

Dynia z gipsu...

W tym roku wpadłam na pomysł zrobienia dyni z gipsu. Nie wyszło to idealnie, ale też okazało sie nie być to takie proste jak mi się wydawało hi hi




A jutro pokażę jeszcze dynie z masy solnej - to dopiero było wyzwanie ;-)

Pozdrawiam
Agnieszka

środa, 22 października 2014

Druciany koszyk...

Od jakiegoś czasu pragnęłam mieć druciany koszyczek, ale jakoś szkoda mi było wydać tyle pieniędzy. Dobrze się złożyło, że akurat eksperymentuję z siatką drucianą i mogłam sobie taki zrobić. Teraz jestem zadowolona hi hi.




i osłonka na doniczkę, a co tam



Pozdrawiam
Agnieszka

wtorek, 21 października 2014

Napis "Home" w trochę innej odsłonie i czaszka...

Na zamówienie powstał taki oto napis w innej niż do tej pory odsłonie. Myślę że bardzo ciekawie to wyszło.





A na zamówienie mojego synka czaszka na halloween, hi hi


Pozdrawiam
Agnieszka



środa, 8 października 2014

Sowy gipsowe...

Bardzo lubię motyw sówek, a skoro cały czas są na topie postanowiłam zrobić sowy z gipsu.
 Pokażę Wam efekt tej próby










Słodkie, prawda?

Pozdrawiam
Agnieszka

piątek, 3 października 2014

Stare krzesła...

W międzyczasie prac nad druciakami zabrałam się za dwa stare krzesła. Szybciutko je oczyściłam i przemalowałam, do tego siedziska z jeansu i gotowe. Uwielbiam je ;-)




Zostało mi jeszcze jedno do zrobienia, ale to dopiero cacko

Czekam na wenę i nadal nie mogę się zdecydować na kolorystykę. Może mi coś podpowiecie?
Pozdrawiam
Agnieszka




środa, 1 października 2014

Drut - nowa fascynacja

Witam wszystkich odwiedzających. Długo mnie nie było, ale za to mam kilka fajnych rzeczy do pokazania i dużo pomysłów do zrealizowania.
 Zacznę od siatki drucianej, która mnie zafascynowała na tyle, że zatrzymałam się przy niej na dłużej. Tyle rzeczy można z niej zrobić, a ja dopiero zaczęłam zabawę z nią.
 Pierwszy był lampionik




Potem serduszko ;-)






Pozdrawiam
Agnieszka