środa, 10 lipca 2013

Letnie bransoletki...

Czasem tak mam, że jak się w coś wkręcę to koniec. Tak też jest teraz z bransoletkami, praktycznie codziennie muszę coś zrobić, ale nie ma tego złego (bransoletek nigdy za wiele hi hi)





Pozdrawiam
Agnieszka

3 komentarze:

  1. O, ładna.
    A czy to serducho to przypadkiem nie mojego autorstwa...???
    pozdrawiam.
    dominika
    http://pracowniagarderoba.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, serducho jest moim ulubionym i wędruje od bransoletek do łańcuszka i tak w kółko, bo niestety mam tylko jedno.
      Pozdrawiam
      Agnieszka

      Usuń